Bal Karnawałowy z Księżniczką Zosią :)
Trzy nocki zarwane, aby mój duży bobas miał upragnioną kieckę na "zabawę" :)
Przyznaję, iż podczas szycia miałam ogromne wątpliwości czy rezultat końcowy choć troszkę mnie ucieszy i czy sukienka w ogóle będzie przypominać sukienkę z bajki disney'a.
Pierwszy raz porwałam się na szycie tak skomplikowanej dla mnie rzeczy i choć widzę niedociągnięcia to na prawdę jestem z siebie dumna :)
Pierwszy raz porwałam się na szycie tak skomplikowanej dla mnie rzeczy i choć widzę niedociągnięcia to na prawdę jestem z siebie dumna :)
Pozdrawiam,
Isa