Z serii dla mamy i córci...
Na początku szyłam z myślą o dwóch tunikach :) ale gdy skończyłam szyć swoją, do głowy przyszły mi "pumpy" o których już dawno, dawno myślałam, ale jakoś nie było okazji by się za nie wziąć. Jeszcze ich córcia nie mierzyła, bo już śpi, a dopiero przed chwilką skończyłam szycie, ale może jutro jeśli będzie miała dobry humor to zapozuje w nich :P
Powracając do tuniki-pomysł narodził się podczas przeglądania blogów. Myślałam, aby zrobić tutorial, ale uznałam to za zbędne, bo każdemu kto podejmie się szycia, bardzo gorąco polecam blog: http://etiblog.com.pl/. Tam znajdziecie dużo ciekawych informacji i genialny tutorial do uszycia tuniki.
Troszkę fotek naszego kompletu na tle mojej jeszcze nie skończonej mini pracowni :)
Pozdrawiam,
Isa
Piękne :)
OdpowiedzUsuń