poniedziałek, 1 grudnia 2014

Konik

Konik,

Ostatnio czas leci mi nieubłaganie, codzienna gonitwa, stres, a do tego choroba córci, która trwa już ponad pięć tygodni :( Pomimo zmęczenia odnajduje dla siebie te małe chwile na to by sprawiać sobie i innym radość i tak oto powstał KONIK. 
Mój mały szkrab podczas siedzenia w domu, w każdej naszej wolnej chwili od pracy spędza z nami czas na poznawaniu zwierzątek, cyferek .... Największą radochę sprawiał zawsze mocno akcentowany podczas zabawy "konik"-stąd ten pomysł na mini prezencik na umilenie domowego czasu :) 










Pozdrawiam,
Isa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz