Baskinki
Pokusiło mnie ostatnio na zakup baskinki z pianki, a że jestem nią zachwycona spróbowałam uszyć drugi i trzeci (mini) egzemplarz :) i pewnie na tym nie koniec.
Co tu dużo pisać po prostu pokażę :)
Oczywiście widoczna baskinka z metką to oryginał , a reszta to już moje uszytki.
Pozdrawiam,
Isa
Wyszły Ci pięknie. Wyglądacie extra :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
Usuń